Etyka klasyczna uważała, że ważne w stawaniu się człowieka jest Dobro. Tymczasem Bierdiajew, będący pod wyraźnym wpływem twórczości autora „Biesów”, wykazuje, iż zło jest w tym procesie niemniej istotne. Wedle filozofa nie każde „ja” jest już osobą, a im wyższy poziom moralny osoby, tym większa wrażliwość na cierpienie i zło – pisze prof. Jan Krasicki, kierownik Zakładu Antropologii w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego, dla "Teologii Politycznej Co Tydzień". Lekturę artykułu serdecznie polecamy:
Jak „dobre” jest cierpienie i zło? Bierdiajew i Dostojewski